CV

Część myślicieli średniowiecznych zapaliła i diabłu ogarek, i Panu Bogu świeczkę, argumentując subtelnie zasadą prawdy podwójnej. Wywodziła, że działalnośćludzka, naukowo rzecz biorąc, jest przyrodniczo zdeterminowana, co nie wyklucza pojmowania działalności ludzkiej jako wyniku wolnej woli pod kątem widzenia religii i moralności.Dziś ten problem zupełnie zmienił swe oblicze. Dokonała się rewolucja, w dziejach myśli ludzkiej radykalniejsza niż wywołana przez Kopernika CV.

Obecnie ujmujemy pojęciem funkcjonalnej współzależności wszystkie zjawiska, nie wyłączając przyrodniczych. I w tej sferze wyrzekliśmy się bezwzględnie pojmowanego prawa przyezynowości. Pożegnaliśmy się z wiarą w istnienie ścisłej konieczności nam dostępnej i zrozumiałej w świecie przyrody. Jej badacze porzucili deterministyczny światopogląd pod wpływem zapoznania się z losami najmniejszych cząstek przyrody. Okazało sięże nasza działalność badawcza zmienia przedmiot badania, wobec czego wyprowadzanie jednego układu równowagi z drugiego przestaje by pewne, bo nie można ściśle ustali punktu wyjścia dociekań, owego układu równowagi, z którego chcemy wywieść drugi dokument aplikacyjny. Curriculum Vitae Dowiedzieliśmy sięże zjawiska mikrokosmiczne, np. prężność gazów (ruchy Browna), dadzą się ująć li tylko jako statystyczne prawdopodobieństwo z powodu dowolności przebiegu indywidualnych zjawisk. Ostatnie zdobycze fizyki i chemii ograniczyły determinizm przyrodniczy na korzyść statystycznego prawdopodobieństwa zjawisk.

Monizm poznania woluntarystyczny przezwyciężył dualizm. Odpadła kwestia pisania CV dawniejsza sprzeczność między naukowym a religijnym tłumaczeniem działań ludzkich. Dziś doktryna o zgodnym uzupełnianiu się światopoglądu naukowego i religijnego oraz doktryna wolnej woli są mocniej fundowane logicznie i psychologicznie niż kiedykolwiek przedtem.

Dawniejsza doktryna dwóch różnych, a nawet sprzecznych prawd: filozoficznej i religijnej, czerpała z CV swe uzasadnienie w znacznej mierze z przeświadczenia, że istotnym składnikiem wierzeń religijnych jest wiara w cuda, bezwarunkowo odrzucana przez wyznawców światopoglądu naukowego. Dziśreligijne i naukowe rozumienie cudów przestało by przeciwieństwem bezwzględnym.Wiara w podanie o pracę wolność woli ludzkiej, tryskająca z głębokiegoźródła naszej jaźni duchowej, tej jedynej ostoi pewności wobec ułudy świata zewnętrznego, stanowi fundament przykazań moralnych, ponieważ bez niej odpowiedzialność człowieka za jego czyny zawisłaby w powietrzu. Jakżeby można mówi o nagradzaniu dobrych uczynków i karaniu złych, gdyby uczynki ludzkie były wynikiem jakiejś konieczności fatalnej, ciążącej nieubłagalnie na człowieku, a nie wynikiem jego swobodnie powziętych postanowień.

Posłannictwem człowieka tu na ziemi jest wierzy i wypełnia przykazania Boże, ażeby CV przykładowe tym sposobem zbliży się do swego Stwórcy. Kierując sięuczuciem miłości Bożej, wykraczając poza sferę wyrachowań ziemskich, człowiek zdobywa mimochodem największą mu dostępną wartość doczesną: spokój sumienia, wynikający ze świadomości w dobrej wierze spełnionego obowiązku, nadzieję zaznania błogości życia pozagrobowego. Ideał chrześcijańskiego żywota byłby pustą grą słów, gdybyśmy zaprzeczyli wolności woli ludzkiej.

Niepomni żywota wiekuistego, którzy ziadOwalniają się ideałem szczęścia ograniczonym do CV życia doczesnego a streszczającym się w naczelnym przykazaniu postępowania zgodnego z głosem sumienia, także zakładają istnienie wolnej woli.V_^widiusz wyjaśniał kochankom, że nie pożądamy tego, czego nie znamy Akt woli nie może by żadną miarą wręcz irracjonalny, albowiem jest dokonywaniem wyboru spośród ewentualności rozeznanych rozumem, co jednak jeszcze nie rozstrzyga zagadnienia, czy akt woli jest zjawiskiem wyłącznie lub przeważnie rozumowym.